sylwester na rynku
czy może ktoś wie czy w tym roku będzie coś na rynku?
tomaszowki pisze:czy może ktoś wie czy w tym roku będzie coś na rynku?
Na rynku ???? - płacz ze względu na nieustanne platformiane podwyżki cen wszystkiego.
Na rynku?
A co może być na zielonym rynku ( innego nie mamy) czosnek cebula firanki itp
A co może być na zielonym rynku ( innego nie mamy) czosnek cebula firanki itp
Tobie, kolego, rynek kojarzy się z cebulą, czosnkiem i firankami. Nigdy nie słyszałeś, że teren przed Domem Handlowym przy rondzie nazywany jest Rynkiem? Co roku zbiera się tam w noc sylwestrową grupa ludzi. W co większych miastach polski i innych krajów jest to kulturalna alternatywa do domowych ochlajstw witania Nowego Roku. Dwa lata temu jakieś pieprzone małolaty/obszczymury rzucali tam pustymi butelkami, i zrobiło się tam nieprzyjemnie. Nie dajmy się stłamsić kilku nieodpowiedzialnym ludziom. Brałem udział w takich imprezach w Berlinie, w Pradze i w Wiedniu. To imprezy na naprawdę wielką skalę! Tysiące uczestników! Nawet, jak świętujemy w domach, spotkajmy się na Rynku! Weźmy ze sobą zakupione wcześniej petardy i rakiety. Pokażmy innym miastom, że my Tomaszowiacy też potrafimy się dobrze bawić!
oooochhh Kolego co roku mi się marzy sylwek na rynku jak choćby w Wawie, ale niestety władze naszego miasta patrząc na wyskoki małolatów nie zdecydują się na zorganizowanie czegoś dla mieszkańców miasta, a miło by było choć na chwilę przyjść, złożyć życzenia znajomym, rozerwać się, pobawić tak jak robią to w innych miastach....
a osoba wyżej na pewno wiedziała o co chodzi i na pewno nie raz była na tym właściwym rynku w sylwestrową noc, ale dla chęci wypowiedzenia się napisała taką głupotę...
a osoba wyżej na pewno wiedziała o co chodzi i na pewno nie raz była na tym właściwym rynku w sylwestrową noc, ale dla chęci wypowiedzenia się napisała taką głupotę...
bob54 pisze:Tobie, kolego, rynek kojarzy się z cebulą, czosnkiem i firankami. Nigdy nie słyszałeś, że teren przed Domem Handlowym przy rondzie nazywany jest Rynkiem? Co roku zbiera się tam w noc sylwestrową grupa ludzi. W co większych miastach polski i innych krajów jest to kulturalna alternatywa do domowych ochlajstw witania Nowego Roku. Dwa lata temu jakieś pieprzone małolaty/obszczymury rzucali tam pustymi butelkami, i zrobiło się tam nieprzyjemnie. Nie dajmy się stłamsić kilku nieodpowiedzialnym ludziom. Brałem udział w takich imprezach w Berlinie, w Pradze i w Wiedniu. To imprezy na naprawdę wielką skalę! Tysiące uczestników! Nawet, jak świętujemy w domach, spotkajmy się na Rynku! Weźmy ze sobą zakupione wcześniej petardy i rakiety. Pokażmy innym miastom, że my Tomaszowiacy też potrafimy się dobrze bawić!
bob to ty światowy człowiek jesteś :shock: A w Moskwie ty był ? To taki modny ostatnio region , płemieł i hrabia tam często bywają . Jedź i Ty !
A jeśli chodzi o strzelanie z petard to sam na rondo ( rynku to w tomaszowie nie ma chyba że Zielony ) sobie zap. ... laj. Są mieszkańcy miasta co na rąndo mają 2, 3, a i nawet 4 kilometry więc dla twojej satysfakcji żeby strzelać z petard nikt NORMALNY w nocy nie będzie tam lazł :panzielony:
A jeśli chodzi o imprezę fundowaną przez miasto to Tomaszów jest za mały i za biedny żeby na to kase wywalać :!:
Bob w moskwie byl tylko nie pamieta bo cala noc spirytus pil - szklankami taki mocny jest.
Gość pisze:bob54 pisze:Tobie, kolego, rynek kojarzy się z cebulą, czosnkiem i firankami. Nigdy nie słyszałeś, że teren przed Domem Handlowym przy rondzie nazywany jest Rynkiem? Co roku zbiera się tam w noc sylwestrową grupa ludzi. W co większych miastach polski i innych krajów jest to kulturalna alternatywa do domowych ochlajstw witania Nowego Roku. Dwa lata temu jakieś pieprzone małolaty/obszczymury rzucali tam pustymi butelkami, i zrobiło się tam nieprzyjemnie. Nie dajmy się stłamsić kilku nieodpowiedzialnym ludziom. Brałem udział w takich imprezach w Berlinie, w Pradze i w Wiedniu. To imprezy na naprawdę wielką skalę! Tysiące uczestników! Nawet, jak świętujemy w domach, spotkajmy się na Rynku! Weźmy ze sobą zakupione wcześniej petardy i rakiety. Pokażmy innym miastom, że my Tomaszowiacy też potrafimy się dobrze bawić!
bob to ty światowy człowiek jesteś :shock: A w Moskwie ty był ? To taki modny ostatnio region , płemieł i hrabia tam często bywają . Jedź i Ty !
A jeśli chodzi o strzelanie z petard to sam na rondo ( rynku to w tomaszowie nie ma chyba że Zielony ) sobie zap. ... laj. Są mieszkańcy miasta co na rąndo mają 2, 3, a i nawet 4 kilometry więc dla twojej satysfakcji żeby strzelać z petard nikt NORMALNY w nocy nie będzie tam lazł :panzielony:
A jeśli chodzi o imprezę fundowaną przez miasto to Tomaszów jest za mały i za biedny żeby na to kase wywalać :!:
Dla twojej wiadomości jest rynek , przez który przechodzi Rondo . Rynek mamy większy niż w Zamościu powierzchniowo . Więc jak to się mówi w Dup-ie byłeś Gow-no widziałeś więc stul pyszczek . Wesołych Świąt Ci życzę. Pogadamy w wigilię.
Co do samego pomysłu ... Jest dobry , ale uwierz mi to opcja tylko dla odważnych - wiesz nie chciałbym powitać nowego roku z roztrzaskaną butelką na głowie :) Pozdrawiam
A w Moskwie ja nie był. Za wysokie progi. I spirytusu też tam nie pił. Czuję, że moim postem poruszyłem sumieniem jakiegoś małolata/obsrańca/obszczymura który rzucał tymi butelkami. Wierz mi, Kolego, są wartości o wiele ważniejsze, niż imponować kolesiom swoją odwagą – czytaj - chamstwem. Czasy, kiedy sztachetami z płotu załatwiało się porachunki na wiejskich weselach minęły bezpowrotnie. Czas przemyśleć swoje postępowanie i dostosować się do współczesnej cywilizacji. Pomyśl nad tym – życie może być takie piękne! Człowiek jest stworzeniem stadnym, źle się czuje w samotności, potrzebuje towarzystwa. Dlatego też coraz większym powodzeniem cieszą się zbiorowe świętowania tak ważnych imprez, jak np. powitanie Nowego Roku. Na pewno, jak co roku, także i w tym będę tam wraz z grupą moich przyjaciół. Weźmiemy ze sobą nasze fajerwerki i szampana do spełnienia toastu. Zapraszam do towarzystwa!
mądre wy
Wróć do „Wydarzenia, imprezy, lokale”