O lepsze jutro Lubyczy Królewskiej
Mój przedmówca nie jest przyjaźnie ustosunkowany do Lubyczy, cieszy się, że może będzie gorzej. Przykre to! Staliśmy się społeczeństwem na wskroś roszczeniowym. Mają nam dawać, wykonywać, pomagać i to już! Moje sprawy są najmojsze! Nie chcę czekać, musi być wszystko od zaraz! A teraz z innej beczki. Korzystając z niezłej pogody oprowadziłem swoich gości po Lubyczy. Byli zachwyceni pięknym stadionem, stanem ulic, wyglądem posesji, domami podobnymi do pałacyków, ilością aut na podwórkach, pięknie utrzymanymi i poszerzanymi nekropoliami, dbaniem o cerkiew i drogę w Kniaziach, odrestaurowanym budynkiem doktora Weisa, czystością ulic, pielęgnacją chodników, pomnikami przyrody w parku, również utrzymaniem parku, wyglądem szkół, placami zabaw. Stwierdzili, że mamy dobrych gospodarzy. Tylko kilka lat ich nieobecności, a różnice in plus ogromne. Objechaliśmy sąsiednie miejscowości: Żurawce, Teniatyska, Kniazie, Mosty Małe, Siedliska, Hrebenne i inne. Goście wszędzie dostrzegali rozwój, dostatek, porządek. Cieszę się, jestem dymny, bo to moje miejsce na ziemi.Tu żyję i tu spocznę, tu zostaną moi potomkowie i bliskie mi osoby. Nie byłbym w porządku zatajając zauważone mankamenty: szpecący centrum miejscowości placyk pomiędzy UG i budynkiem strażnicy ( wystające płytki , o które można się potknąć, nierówny teren, jednym słowem: przygnębiający widok miejsca, które powinno być wizytówką), ponadto rażący stan rozwalających się budynków przy wjeździe do Lubyczy od strony Hrebennego (totalna ruina), mała ilość koszy na śmieci (poza centrum). Przekonywałem, że to się da poprawić, że są osoby, które się zajmą tymi niedociągnięciami i przy następnej wizycie nie będzie po nich śladu.
Gość pisze:Mój przedmówca nie jest przyjaźnie ustosunkowany do Lubyczy, cieszy się, że może będzie gorzej. Przykre to! Staliśmy się społeczeństwem na wskroś roszczeniowym. Mają nam dawać, wykonywać, pomagać i to już! Moje sprawy są najmojsze! Nie chcę czekać, musi być wszystko od zaraz! A teraz z innej beczki. Korzystając z niezłej pogody oprowadziłem swoich gości po Lubyczy. Byli zachwyceni pięknym stadionem, stanem ulic, wyglądem posesji, domami podobnymi do pałacyków, ilością aut na podwórkach, pięknie utrzymanymi i poszerzanymi nekropoliami, dbaniem o cerkiew i drogę w Kniaziach, odrestaurowanym budynkiem doktora Weisa, czystością ulic, pielęgnacją chodników, pomnikami przyrody w parku, również utrzymaniem parku, wyglądem szkół, placami zabaw. Stwierdzili, że mamy dobrych gospodarzy. Tylko kilka lat ich nieobecności, a różnice in plus ogromne. Objechaliśmy sąsiednie miejscowości: Żurawce, Teniatyska, Kniazie, Mosty Małe, Siedliska, Hrebenne i inne. Goście wszędzie dostrzegali rozwój, dostatek, porządek. Cieszę się, jestem dymny, bo to moje miejsce na ziemi.Tu żyję i tu spocznę, tu zostaną moi potomkowie i bliskie mi osoby. Nie byłbym w porządku zatajając zauważone mankamenty: szpecący centrum miejscowości placyk pomiędzy UG i budynkiem strażnicy ( wystające płytki , o które można się potknąć, nierówny teren, jednym słowem: przygnębiający widok miejsca, które powinno być wizytówką), ponadto rażący stan rozwalających się budynków przy wjeździe do Lubyczy od strony Hrebennego (totalna ruina), mała ilość koszy na śmieci (poza centrum). Przekonywałem, że to się da poprawić, że są osoby, które się zajmą tymi niedociągnięciami i przy następnej wizycie nie będzie po nich śladu.
A poza tym to w domu wszyscy zdrowi? Człowieku co ty piszesz? Jaki Piłkarz leszczyński ma wplyw na wygląd domostw czy ilości samochodów na podwórku.? Leszczyński doprowadził gmine do ruiny! bezsensowne długi, zle zarządzanie gminą! o czym my mówimy skoro on nawet nie potrafił utrzymać swojej działalności gosp. I nie bierz się za pisanie bo na kilometr cuchnie że jesteś z "układu".! :evil:
Gość pisze:Mój przedmówca nie jest przyjaźnie ustosunkowany do Lubyczy, cieszy się, że może będzie gorzej. Przykre to! Staliśmy się społeczeństwem na wskroś roszczeniowym. Mają nam dawać, wykonywać, pomagać i to już! Moje sprawy są najmojsze! Nie chcę czekać, musi być wszystko od zaraz! A teraz z innej beczki. Korzystając z niezłej pogody oprowadziłem swoich gości po Lubyczy. Byli zachwyceni pięknym stadionem, stanem ulic, wyglądem posesji, domami podobnymi do pałacyków, ilością aut na podwórkach, pięknie utrzymanymi i poszerzanymi nekropoliami, dbaniem o cerkiew i drogę w Kniaziach, odrestaurowanym budynkiem doktora Weisa, czystością ulic, pielęgnacją chodników, pomnikami przyrody w parku, również utrzymaniem parku, wyglądem szkół, placami zabaw. Stwierdzili, że mamy dobrych gospodarzy. Tylko kilka lat ich nieobecności, a różnice in plus ogromne. Objechaliśmy sąsiednie miejscowości: Żurawce, Teniatyska, Kniazie, Mosty Małe, Siedliska, Hrebenne i inne. Goście wszędzie dostrzegali rozwój, dostatek, porządek. Cieszę się, jestem dymny, bo to moje miejsce na ziemi.Tu żyję i tu spocznę, tu zostaną moi potomkowie i bliskie mi osoby. Nie byłbym w porządku zatajając zauważone mankamenty: szpecący centrum miejscowości placyk pomiędzy UG i budynkiem strażnicy ( wystające płytki , o które można się potknąć, nierówny teren, jednym słowem: przygnębiający widok miejsca, które powinno być wizytówką), ponadto rażący stan rozwalających się budynków przy wjeździe do Lubyczy od strony Hrebennego (totalna ruina), mała ilość koszy na śmieci (poza centrum). Przekonywałem, że to się da poprawić, że są osoby, które się zajmą tymi niedociągnięciami i przy następnej wizycie nie będzie po nich śladu.
Ile na hrebennym nemirowa żeśta wypili? Tomek rodzine oprowadzałeś?
Bzdury piszecie. To bardzo dobry gospodarz. Tylko złośliwcy nie widzą że wszystkiego nie da się od razu naprawić. Stara się i buduje. A dzialalność gospodarczą musiał zawiesić z powodu zajmowanego stanowiska.
Gość pisze:Bzdury piszecie. To bardzo dobry gospodarz. Tylko złośliwcy nie widzą że wszystkiego nie da się od razu naprawić. Stara się i buduje. A dzialalność gospodarczą musiał zawiesić z powodu zajmowanego stanowiska.
No i zaraz ktoś napisze, że jesteś z układu, albo urzędnikiem albo bliskim w jakichś sposób Burmistrza.
A ja zauważyłem, że jedni piszą, że w Lubyczy nic się nie robi, tylko w Machnowie, Inni zaraz odpisują, że w Machnowie nic się nie robi tylko w Żurawcach, ktoś z Żurawiec pisze, że nic, albo byle jak, że w Siedliskach to robi się wszystko, a ktoś z Siedlisk pisze, że w Siedliskach nic się nie robi i sprawa wraca do stadionu, który rzekomo jest dla Lubyczy itd itd.
A przecież robi się wszędzie. Na pewno chciałoby się więcej, ale ludzie, opamiętajcie się! Największa gmina w powiecie to nie jedno podwórko, które można szybko można zagospodarować, a stadion służy dzieciom z każdej miejscowości, bo tam są zajęcia w-fm bo przecież budowana hala przez 2 Wójtów, oprócz jednego boiska, nie ma żadnej infrastruktury.
Aha, nie jestem sekretarzem, ani rodziną burmistrza, ot taka refleksja, jaka się wysnuła 1 listopada...
Ale napewno jesteś szczęśliwym mieszkańcem miasta Lubycza, my piszemy o pozostałej części gminy.Tej dziurawej, bez oświetlenia, bez utwardzonych dróg. Wszystko kręci się w okól Lubyczy, prosty przykład zerwane plyty jumbo ze swieżo remontowanej drogi na Zurawcach nie pojadą gdzieś na wioskę która nie ma drogi. Płyty zostaną ułożone w ,,mieście''. A wieśniaki dalej po kolana w błocie!!
Gość pisze:Mój przedmówca nie jest przyjaźnie ustosunkowany do Lubyczy, cieszy się, że może będzie gorzej. Przykre to! Staliśmy się społeczeństwem na wskroś roszczeniowym. Mają nam dawać, wykonywać, pomagać i to już! Moje sprawy są najmojsze! Nie chcę czekać, musi być wszystko od zaraz! A teraz z innej beczki. Korzystając z niezłej pogody oprowadziłem swoich gości po Lubyczy. Byli zachwyceni pięknym stadionem, stanem ulic, wyglądem posesji, domami podobnymi do pałacyków, ilością aut na podwórkach, pięknie utrzymanymi i poszerzanymi nekropoliami, dbaniem o cerkiew i drogę w Kniaziach, odrestaurowanym budynkiem doktora Weisa, czystością ulic, pielęgnacją chodników, pomnikami przyrody w parku, również utrzymaniem parku, wyglądem szkół, placami zabaw. Stwierdzili, że mamy dobrych gospodarzy. Tylko kilka lat ich nieobecności, a różnice in plus ogromne. Objechaliśmy sąsiednie miejscowości: Żurawce, Teniatyska, Kniazie, Mosty Małe, Siedliska, Hrebenne i inne. Goście wszędzie dostrzegali rozwój, dostatek, porządek. Cieszę się, jestem dymny, bo to moje miejsce na ziemi.Tu żyję i tu spocznę, tu zostaną moi potomkowie i bliskie mi osoby. Nie byłbym w porządku zatajając zauważone mankamenty: szpecący centrum miejscowości placyk pomiędzy UG i budynkiem strażnicy ( wystające płytki , o które można się potknąć, nierówny teren, jednym słowem: przygnębiający widok miejsca, które powinno być wizytówką), ponadto rażący stan rozwalających się budynków przy wjeździe do Lubyczy od strony Hrebennego (totalna ruina), mała ilość koszy na śmieci (poza centrum). Przekonywałem, że to się da poprawić, że są osoby, które się zajmą tymi niedociągnięciami i przy następnej wizycie nie będzie po nich śladu.
a te zachwycone goście, na Wierzbicy po wywózce buraków z pola byli
pisanie dla pisania, Pani Premier Kopacz też ładnie w spotach mówiła i pokazywała piękne wiadukty i stadiony za oknami pociągu którym mknęła przez główne miasta Polski, do dziś zastanawiam się dlaczego i przez kogo została kopnięta w du...ę, jak wszystko było tak dostatnie, rozwojowe i piękne. To pisanie jest na zasadzie (tatko chwalą Nas, ...kto.... My ich a Oni Nas) zachwycajcie się stadionem, i pięknymi ulicami w mieście dalej i piszcie o wielkim postępie i dobrobycie.... powodzenia
"Gość pisze:"pisanie dla pisania, Pani Premier Kopacz też ładnie w spotach mówiła i pokazywała piękne wiadukty i stadiony za oknami pociągu którym mknęła przez główne miasta Polski, do dziś zastanawiam się dlaczego i przez kogo została kopnięta w du...ę, jak wszystko było tak dostatnie, rozwojowe i piękne. To pisanie jest na zasadzie (tatko chwalą Nas, ...kto.... My ich a Oni Nas) zachwycajcie się stadionem, i pięknymi ulicami w mieście dalej i piszcie o wielkim postępie i dobrobycie.... powodzenia
Czy Pani Kopacz pokazywała coś, czego nie było za oknami pociągu? Czy jeżeli ktoś widzi to, co jest dobre w Lubyczy to kłamie? Gościu, nic Ci się nie podoba. Jesteś pesymistą i zgorzkniałym człowiekiem. Czy to smętny i przygnębiający nastrój dzisiejszego dnia tak zadziałał? Spróbuj zobaczyć, że "szklanka jest do połowy pełna". Powiesz, że jestem z "układu". Zapewniam Cię:-Nie jestem! Ponadto nie węszę i nie widzę żadnego układu.
Lubycza rzeczywiście wypiękniała. Ale tak jak poprzednicy mówią, gmina to nie tylko Lubycza. Są i inne miejscowości, w których naprawdę od dobrych kilku lat nic się nie dzieje. I to boli najbardziej :( Że są równi i równiejsi. Że jednym się należy, a inni mogą sobie popatrzeć...
Gość pisze:Lubycza rzeczywiście wypiękniała. Ale tak jak poprzednicy mówią, gmina to nie tylko Lubycza. Są i inne miejscowości, w których naprawdę od dobrych kilku lat nic się nie dzieje. I to boli najbardziej :( Że są równi i równiejsi. Że jednym się należy, a inni mogą sobie popatrzeć...
A co z wykonanymi pracami w Machnowie Nowym, Żórawcach Osadzie, Korniach, Siedliskach. To wszystko drogi. W gminie jest 24 miejscowości nie można zrobić wszystkiego w jednym roku.
Gość pisze:"Gość pisze:"pisanie dla pisania, Pani Premier Kopacz też ładnie w spotach mówiła i pokazywała piękne wiadukty i stadiony za oknami pociągu którym mknęła przez główne miasta Polski, do dziś zastanawiam się dlaczego i przez kogo została kopnięta w du...ę, jak wszystko było tak dostatnie, rozwojowe i piękne. To pisanie jest na zasadzie (tatko chwalą Nas, ...kto.... My ich a Oni Nas) zachwycajcie się stadionem, i pięknymi ulicami w mieście dalej i piszcie o wielkim postępie i dobrobycie.... powodzenia
Czy Pani Kopacz pokazywała coś, czego nie było za oknami pociągu? Czy jeżeli ktoś widzi to, co jest dobre w Lubyczy to kłamie? Gościu, nic Ci się nie podoba. Jesteś pesymistą i zgorzkniałym człowiekiem. Czy to smętny i przygnębiający nastrój dzisiejszego dnia tak zadziałał? Spróbuj zobaczyć, że "szklanka jest do połowy pełna". Powiesz, że jestem z "układu". Zapewniam Cię:-Nie jestem! Ponadto nie węszę i nie widzę żadnego układu.
Pani Kopacz pokazywała piękno głównych tras i pięknie rozwijających się aglomeracji, mknęła Pendolino jak szalona zatrzymywała się jedynie na stacjach ogromnych miast jak Warszawa, Łudź, Wrocław, Poznań, itd. za oknem wypasionego pendolino nie było widać Bytomia, Koluszek, Korni tam pendolino nawet nie dojedzie i na tym się pośliznęła nie wystarczyło jej głosów zadowolonej i dobrze doinwestowanej wielkomiejskiej elity. Zapomniani i pomijani sprowadzili wielką damę na ziemię, dziś analizuje i pluje sobie w brodę dlaczego do tych Koluszek nie pojechała choćby rowerem jak pendolino nie dowiozło.
Kopacz myślała. że Stadionem Narodowym i Wiaduktami przekona Polaków do wszechobecnego dobrobytu i wielkiego rozwoju jaki zapewniła, tak samo Nasi mają Piękny Stadion i wiadukt w Hrebennem myślą, że przez to przekonają wszystkich mieszkańców gminy do wszechobecnego dobrobytu i rozwoju. Apropos dowiem się w końcu jaka część tych milionów na stadion pochodzi z centralnego dofinansowania a ile dopłacić musiał urząd z Naszych podatków albo jakiej wielkości zaciągną na to kredyt. Piszą tutaj stadion wybudowany za pieniądze z zewnątrz ale jaka część tych pieniędzy pochodzi z zewnątrz a ile z Naszych podatkowych albo z kredytu zaciągniętego na przyszłe pokolenia.
Wczoraj godzina koło 20 stadion, przechodze patrze nikogo na stadionie nie ma nikogutko... nikt nie biega nikt nie truchta nawet nikt nie spaceruje burmistrza ze swą ekipą tenisową też nie widać TO PO JAKIEGO CH....A SWIECĄ SIĘ TE ŚWIATŁA.... na wsiach się oszczędza ludzie po mroku chodzą po dołach a tu oświetlenie...
taki ładny amerykański, może boją się żeby ktoś nie ukradł czym dziś było by miasto Lubycza bez takiego stadionu
Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”