Śmiertelny incydent w sławexie

Z notatnika strażaka, policjanta.

Postautor: Gość » 22 sie 2015, o 15:12

Gość był na urlopie. Na urlopie był w cugu alkoholowym. Wrócił do pracy. Był trzeźwy, ale zdążył się tylko przebrać. Padł, zabrała go karetka, zmarł... Nie widzę powodów, by najeżdżać na Sławex. Gdyby nie pił to by żył.
Na górę

Postautor: jas » 24 sie 2015, o 13:54

Gość pisze:Gość był na urlopie. Na urlopie był w cugu alkoholowym. Wrócił do pracy. Był trzeźwy, ale zdążył się tylko przebrać. Padł, zabrała go karetka, zmarł... Nie widzę powodów, by najeżdżać na Sławex. Gdyby nie pił to by żył.

Trochę to uproszczone i nie zupełnie tak było! śmierć nie nastąpiła przez picie więc pisanie ...Gdyby nie pił to by żył... jet co najmniej nie na miejscu. ten człowiek już 2 dni wcześniej nie pił i nie można pisać ,że to przez picie nastąpił zgon, co potwierdziła sekcja alkohol nie był przyczyną śmierci więc nie piszcie takich PIERDÓŁ i może dajcie już spokój tej sprawie przez szacunek dla zmarłego.
Na górę

Postautor: Gość » 24 sie 2015, o 14:47

Uszanujcie nie tylko zmarłego, ale tez jego rodzine, która jak kazdy boleje po stracie najblizszej osoby i byc moze czyta wasze idiotyczne wypociny--------nikt nie wie kto z nas w kolejce nastepny, wystarczy poczytac ,,,ogloszenia""" przy kosciołach,; ciagle ich przybywa
Na górę

Postautor: Gość » 24 sie 2015, o 15:36

jas pisze:
Gość pisze:Gość był na urlopie. Na urlopie był w cugu alkoholowym. Wrócił do pracy. Był trzeźwy, ale zdążył się tylko przebrać. Padł, zabrała go karetka, zmarł... Nie widzę powodów, by najeżdżać na Sławex. Gdyby nie pił to by żył.

Trochę to uproszczone i nie zupełnie tak było! śmierć nie nastąpiła przez picie więc pisanie ...Gdyby nie pił to by żył... jet co najmniej nie na miejscu. ten człowiek już 2 dni wcześniej nie pił i nie można pisać ,że to przez picie nastąpił zgon, co potwierdziła sekcja alkohol nie był przyczyną śmierci więc nie piszcie takich PIERDÓŁ i może dajcie już spokój tej sprawie przez szacunek dla zmarłego.


Obrzucać błotem Sławex i obwiniać go za śmierć człowieka nie jest w porzadku. Dla mniej zorientowanych: nie leczona choroba alkoholowa jest chorobą śmiertelną i zawsze prowadzi do śmierci chorego. Niewiadomą jest tylko termin i rodzaj śmierci. Nie wierzycie? No to przypomnijcie sobie tych swoich znajomych, którzy chlali nałogowo i nie potrafili chlania przerwać. Gdzie dziś są? Na końcu równi pochyłej czy już w piachu?
Wbrew powszechnemu mniemaniu przerwanie picia to jest bardzo niebezpieczny czas dla życia alkoholika. Pojawia się wtedy tzw zespół odstawienny. Główne jego objawy to okropny głód alkoholowy, drżenie rąk, poty, wielkie nadciśnienie krwi, nienormalne tętno, nakierowanie wszystkich działań na zdobycie alkoholu itd. Padaczka alkoholowa czy delirium nigdy nie dopadają pijanego, tylko chorych po odstawieniu picia i były przyczyną niejednego zgonu alkoholika.

Nie znałem człowieka, nie byłem przy zdarzeniu, nic nie wyrokuję. Ale tym co w takich sprawach wyrokują zaleciłbym: więcej wiedzy i więcej umiaru
Na górę

Postautor: jas » 25 sie 2015, o 13:21

Obrzucać błotem Sławex i obwiniać go za śmierć człowieka nie jest w porzadku. Dla mniej zorientowanych: nie leczona choroba alkoholowa jest chorobą śmiertelną i zawsze prowadzi do śmierci chorego. Niewiadomą jest tylko termin i rodzaj śmierci. Nie wierzycie? No to przypomnijcie sobie tych swoich znajomych, którzy chlali nałogowo i nie potrafili chlania przerwać. Gdzie dziś są? Na końcu równi pochyłej czy już w piachu?
Wbrew powszechnemu mniemaniu przerwanie picia to jest bardzo niebezpieczny czas dla życia alkoholika. Pojawia się wtedy tzw zespół odstawienny. Główne jego objawy to okropny głód alkoholowy, drżenie rąk, poty, wielkie nadciśnienie krwi, nienormalne tętno, nakierowanie wszystkich działań na zdobycie alkoholu itd. Padaczka alkoholowa czy delirium nigdy nie dopadają pijanego, tylko chorych po odstawieniu picia i były przyczyną niejednego zgonu alkoholika.

Nie znałem człowieka, nie byłem przy zdarzeniu, nic nie wyrokuję. Ale tym co w takich sprawach wyrokują zaleciłbym: więcej wiedzy i więcej umiaru[/quote]






A ja znałem człowieka pracowaliśmy razem. Będę go zawsze dobrze wspominał!!!
Na górę

Postautor: Gość » 26 sie 2015, o 08:51

czesto najwiecej maja do powiedzenia ci , którzy nic nie wiedza-taka mentalnosc ludzka
Na górę

Postautor: Gość » 26 sie 2015, o 18:20

jas pisze:
Gość pisze:Gość był na urlopie. Na urlopie był w cugu alkoholowym. Wrócił do pracy. Był trzeźwy, ale zdążył się tylko przebrać. Padł, zabrała go karetka, zmarł... Nie widzę powodów, by najeżdżać na Sławex. Gdyby nie pił to by żył.

Trochę to uproszczone i nie zupełnie tak było! śmierć nie nastąpiła przez picie więc pisanie ...Gdyby nie pił to by żył... jet co najmniej nie na miejscu. ten człowiek już 2 dni wcześniej nie pił i nie można pisać ,że to przez picie nastąpił zgon, co potwierdziła sekcja alkohol nie był przyczyną śmierci więc nie piszcie takich PIERDÓŁ i może dajcie już spokój tej sprawie przez szacunek dla zmarłego.


Pierdół, to jest dwa dni
Na górę

Postautor: Gość » 12 paź 2015, o 18:22

Jak to jest ze zawsze wszystko jest zrobione a mimo to non stop kazdy jest kontrolowany,kazdemu majster J. patrzy na rece jak by to byla praca w mennicy albo u jubilera.Co chwile w ta i tamta.
A moze majster mina sie powolaniem i chcial pracowac w przedszkolu gdzie trzeba ciagle miec dzieci na oku?
Takim zachowaniem nigdy sie szacunku pracowników nie zdobedzie bo do wlasnego gniazda sie nie sra a dobry majster robi wszystko by wlasna zmiana miala jak najlepiej a nie odwrotnie.
Majster z 2giej zmiany rozda robote i pozniej nie stoi nad kazdym przez 8 godzin jak kat tylko przejdzie sprawdzi jak idzie robota a na koniec zapisze rezultaty.
Wtedy mozna spokojnie robic swoje a nie co chwile czuc cień majstra na plecach.
Wydaje mi sie ze szefowi lepiej by było wymienic majstra niz cała zmiane niezadowolonych pracowników.
Na górę

Postautor: Gość » 13 paź 2015, o 10:46

A może właśnie zawsze wszystko jest zrobione ponieważ non stop kazdy jest kontrolowany,kazdemu majster patrzy na rece .
Bo niestety majster odpowiada również karnie za wypadki.
A obecni pracownicy sa jak "dzieci" i trzeba niekiedy wszystko tłumaczyć jak w przedszkolu !!!.

Przede wszystkim bezpieczeństwo i wydajność.
Na górę

Postautor: Gość » 13 paź 2015, o 17:39

Jak by było jak mowisz to mało by było zrobione dlatego ze majster nie moze byc we wszystkich miejscach jednoczesnie wiec idac twoim tokiem myslenia robi tylko ten za plecami ktorego stoi majster a reszta zmiany wtedy sie obija.
"Bo niestety majster odpowiada również karnie za wypadki." dobre sobie XD
Jest tylko "Jak cos to zrobiles to sobie w domu" albo stanie na czatach czy nie idzie zakladowy BHPowiec podczas gdy pracownik jest tam gdzie nie powinien
Na górę

Postautor: lopes » 14 paź 2015, o 18:43

Gość pisze:Jak by było jak mowisz to mało by było zrobione dlatego ze majster nie moze byc we wszystkich miejscach jednoczesnie wiec idac twoim tokiem myslenia robi tylko ten za plecami ktorego stoi majster a reszta zmiany wtedy sie obija.
"Bo niestety majster odpowiada również karnie za wypadki." dobre sobie XD
Jest tylko "Jak cos to zrobiles to sobie w domu" albo stanie na czatach czy nie idzie zakladowy BHPowiec podczas gdy pracownik jest tam gdzie nie powinien
ALE WY JESTEŚCIE ŻAŁOŚNI TAKIE ,RZECZY WYPISYWAĆ NA FORACH CIOTY I CIENIASY .[***] BO NIE MACIE ODWAGI TEGO POWIEDZIEĆ PROSTO DANYM LUDZIOM W OCZY KTÓRYCH OPISUJECIE TYLKO SIĘ CHOWACIE NA FORACH ANONIMOWO JEŚLI JUŻ PISZESZ TO CHOĆ SIĘ PODPISZ W TAKI SPOSÓB ABY BYŁO WIADOMO KTO ALBO SOBIE ODPUŚĆ WYPISYWANIE TAKICH RZECZY JAK JESTEŚ ZBYT CIENKI W USZACH !!!!
Na górę

Postautor: Gość » 15 paź 2015, o 16:09

Żałosne jest to ze robisz latami w tej firmie i mimo to gówno tam znaczysz.Lecisz na twarz gdy tylko przestajesz być potrzebny niezaleznie od stażu pracy,niezaleznie o tego czy masz rodzine na otrzymaniu czy nie masz...
A niestety jesli wejdziesz miedzy wrony musisz krakac tak jak one a ty widze to robisz.
Na górę

Postautor: lopes » 16 paź 2015, o 00:05

Gość pisze:Żałosne jest to ze robisz latami w tej firmie i mimo to gówno tam znaczysz.Lecisz na twarz gdy tylko przestajesz być potrzebny niezaleznie od stażu pracy,niezaleznie o tego czy masz rodzine na otrzymaniu czy nie masz...
A niestety jesli wejdziesz miedzy wrony musisz krakac tak jak one a ty widze to robisz.

Widzę ,że nie zrozumiałeś o co mi chodziło! a chodziło mi o to, że jeśli obrzucasz kogoś błotem i masz coś do niego to miej odwagę powiedzieć mu to w oczy a nie na forach,a jeśli już masz ochotę na forum takie rzeczy robić to się podpisz,a nie anonimowo. PO PROSTU JEŚLI DECYDUJESZ SIĘ NA TAKIE COŚ TO MIEJ JAJA SPOJRZEĆ CZŁOWIEKOWI W TWARZ. W związku z tym co napisałeś to się z tobą zgadzam tu masz racje ale tak jest wszędzie i my tego nie zmienimy, a na pewno nie pisaniem na forach.Kończę pisanie na tym forum, a jeśli masz mi coś jeszcze do powiedzenia to powiedz mi to prosto w oczy w pracy lub po. Pozdrawiam!!!
Na górę


Wróć do „Zdarzenia”