Dziś ceny ON w Budach -5,08 zł , a Łabuniach - 5,13 zł . W TL.---5,20 zł na Zamojskiej.
Nie tankować w T.L.
Zmowa Stacji Paliw
Wielu co jedzie na Lublin czy Warszawę tankuje w Krasnymstawie
To chyba już jakieś jaja z paliwem w Tomaszowie Lubelskim: sytuacja z dzisiaj- Łabuńki ON 5.16, Zamość Orlen ON 5.19 a Tomaszów ON 5.39.....o co tu k...a chodzi???? Może ktoś wie bo ja już nie ogarniam tej dziury.
Zaczynają już Oficjalnie pisać o złodziejach w naszym regionie, szkoda że o Tomaszowie nie Wspomnieli - to znaczy o Tomaszowskich Złodziejach Bizneszasrańcach ze stacji paliw 
https://www.dziennikwschodni.pl/moto/dl ... 39776.htmlZaczynają już Oficjalnie pisać o złodziejach w naszym regionie, szkoda że o Tomaszowie nie Wspomnieli - to znaczy o Tomaszowskich Złodziejach Bizneszasrańcach ze stacji paliw
na zamojskiej na Orlenie ceny artykułow spożywczych chemicznych i alkoholowych to jakiś kosmos, niewiem skąd Biora takie ceny , właściciel jest pewnie bardzo pazerny na pieniądze. Więcej moja noga tam nie postanie i będę odradzał zakupu czegokolwiek na tej żydowskiej stacji wszystkim znajomym i rodzinie. Pozdrawiam
Wiecie że teraz zmowa cenowa nazywa się NAŚLADOWANIE CEN ? Jeden za diesla ustala 5,36zł a drugi i trzeci i piąty robi 5,35zł, a jak powiesz na nich, że to zmowa, mogą ci wytoczyć proces o pomówienie!!! 
Nic to, że takie NAŚLADOWANIE jest powszechne, nic to, że wypełnia wszelkie znamiona zmowy cenowej. To jest kuźwa NAŚLADOWANIE i wara wszystkim niezadowolonym. Tak wygląda państwo prawa!
Nic to, że takie NAŚLADOWANIE jest powszechne, nic to, że wypełnia wszelkie znamiona zmowy cenowej. To jest kuźwa NAŚLADOWANIE i wara wszystkim niezadowolonym. Tak wygląda państwo prawa!A co powiecie na cenę za zrobienie prawa jazdy obniżona do kwoty 999 zł. gdzie pięć lat temu taka sama była, opłaty teraz wyższe niż w tamtych latach. ZUS, podatki, paliwo i inne co roku ida do góry nie stoją w miejscu a i żyć trzeba jakos. Instruktorzy na byle jakich smieciowkach też nie myślą o przyszłości skoro się na to zgadzaja. Bicie się o klienta powoduje że korzysta ten co ma niższa cena idąc nawet po kosztach ale czy to jest rozwiazanie? ja obniże a żeby on nie mial, durnie! Gdzie jest w tym momencie rząd i gdzie są prawa konsumenta. Uwazacie, że jest zmowa stacji paliw! a właśnie że tak powinno być, to jak jeden ma żyć i się śmiać bo klienci idą bo ma tanio a drugi też chce żyć i przy tym coś zarobić jak człowiek bo po to ma się firmę, to przez to ma cierpiec? klient nie pujdziesz gdzie drożej tylko gdzie taniej i uwazacie, ze to jest madre i sprawiedliwe! Takich zeczy nie powinno w ogóle być w żadnej branży, ceny powinny w tym samym mieście być takie same. Proszę się postawić na miejscu przedsiębiorcy to dopiero zrozumiecie co znaczy w Polsce mieć firmę i czy się opłaca ja mieć. Popieram stacje pali, brawo. Rząd zamiast zająć się sprawami na prawdę ważnymi to duperelami się zajmują i kasę naszą na prawo i lewo rozdają, bo wybory przecież się zbliżają.
wszyscy nie tankować paliwa w Tomaszowie Lub, - b.drogo jest.....
Łatwo mówić-nie tankować tu,bo tu drogo.Średnio lokalni kierowcy tankują od 50zł do 200zł -widać to po dystrybutorach.A więc nie opłaca się jeździć 20 km-25 km(w obie strony 40-50) dla zasady i tankować po za miastem bo może wyjść nam nawet drożej.O to przykład:
Przypuśćmy dwa warianty cen-droższy i tańszy przy tankowaniu 40L czyli koszt około 200 zł(ceny przykładowe):
Diesel/ropa/gnojówka
:
40L x 5,35=214zł
40L x 5,10=204zł
Różnica 10zł jeżeli ktoś tankuje 40L!Różnica będzie niższa jeżeli tankujemy mniej.A wiadomo kręcenie się po mieście czy okolicy samochodem o średniej pojemności 2.0 nie wymaga aż tak dużych tankowań.A więc nawet jeśli zmowa cenowa istnieje czy opłaca się gnać samochód,marnować czas,paliwo,zużywać części(klocki hamulcowe,amortyzacja itd) by nic nie zaoszczędzić?Bo przecież przejazd 40 km czy 50 km (liczony tam i powrót) przy średnim spalaniu 5L na 100 km wyjdzie nam jakieś niecałe 2,5L paliwa za ten dystans czyli:
2,5L x 5,35 = 13,37 koszt przejazdu w tą(25 km) i z powrotem(25 km)
2,5L x 5,10 = 12,75 koszt przejazdu w tą(25 km) i z powrotem(25 km)
Doliczyć trzeba jeszcze kosz amortyzacji przebytej trasy.
Ceny/dystans jak zaznaczyłem są przykładowe ale procentowo różnica przy innych cenach paliwa będą miały podobny wynik.Podsumowując jeżeli nie zrobimy zrywu narodowościowego jak to miało miejsce we Francji nic nam nie da takie tankowanie po za miastem bo większość ludzi po prostu nie widzi w tym działaniu żadnego efektu bo zawsze ludzie będą tankować w naszym mieście bo muszą,bo nie mają czasu jeździć gdzieś dalej itd.Krzyczeć na forum sobie możecie,robicie to od chyba niecałych dwóch lat i efekt zerowy co świadczy o tym iż mam rację że nic to nie dało i nie da!Bojkot w całym kraju spowodował by spadek obrotu paliwami na rynku Polskim co za tym idzie tracił by Rząd gdyż zysk z akcyzy był by mniejszy itd.Lokalnie nic nie zdziałacie gdyż przedsiębiorca i tak będzie miał klientów bo gdzieś tankować muszą
Przypuśćmy dwa warianty cen-droższy i tańszy przy tankowaniu 40L czyli koszt około 200 zł(ceny przykładowe):
Diesel/ropa/gnojówka
:40L x 5,35=214zł
40L x 5,10=204zł
Różnica 10zł jeżeli ktoś tankuje 40L!Różnica będzie niższa jeżeli tankujemy mniej.A wiadomo kręcenie się po mieście czy okolicy samochodem o średniej pojemności 2.0 nie wymaga aż tak dużych tankowań.A więc nawet jeśli zmowa cenowa istnieje czy opłaca się gnać samochód,marnować czas,paliwo,zużywać części(klocki hamulcowe,amortyzacja itd) by nic nie zaoszczędzić?Bo przecież przejazd 40 km czy 50 km (liczony tam i powrót) przy średnim spalaniu 5L na 100 km wyjdzie nam jakieś niecałe 2,5L paliwa za ten dystans czyli:
2,5L x 5,35 = 13,37 koszt przejazdu w tą(25 km) i z powrotem(25 km)
2,5L x 5,10 = 12,75 koszt przejazdu w tą(25 km) i z powrotem(25 km)
Doliczyć trzeba jeszcze kosz amortyzacji przebytej trasy.
Ceny/dystans jak zaznaczyłem są przykładowe ale procentowo różnica przy innych cenach paliwa będą miały podobny wynik.Podsumowując jeżeli nie zrobimy zrywu narodowościowego jak to miało miejsce we Francji nic nam nie da takie tankowanie po za miastem bo większość ludzi po prostu nie widzi w tym działaniu żadnego efektu bo zawsze ludzie będą tankować w naszym mieście bo muszą,bo nie mają czasu jeździć gdzieś dalej itd.Krzyczeć na forum sobie możecie,robicie to od chyba niecałych dwóch lat i efekt zerowy co świadczy o tym iż mam rację że nic to nie dało i nie da!Bojkot w całym kraju spowodował by spadek obrotu paliwami na rynku Polskim co za tym idzie tracił by Rząd gdyż zysk z akcyzy był by mniejszy itd.Lokalnie nic nie zdziałacie gdyż przedsiębiorca i tak będzie miał klientów bo gdzieś tankować muszą
Te matematyk !!! Czy się opłaca jeździć po paliwo po za Tomaszów ? Oczywiście że tak ! W Tomaszowie jest drogie paliwo więc ludzie tankują za 5 dych, ale jak jadę gdzieś dalej to " szukam " tańszej stacji ( a wszystkie po za Tomaszowem są tańsze ) i czasami zalewam do pełna ! Po za tym jadąc za Tomaszów po paliwo , często i gęsto ludzie jeżdżą do Zamościa i tam robią zakupy w supermarketach gdzie jest Też Taniej niż w Tomaszowie gdzie ceny są ustawione " Pod Ruskich , którzy i tak wychodzą na tym lepiej niż My mieszkańcy bo robią Zwrot Podatku Vat TAX-FRI - który moim zdaniem powinien być zlikwidowany !!!!!!!! Tak więc masz oszczędności na Paliwie i Zakupach a najlepsza w tym wszystkim jest MINA właściciela stacji paliw Janusza ! Nawet jak będę musiał dołożyć do litra paliwa 10 groszy to i Mi się to opłaca , w Tomaszowie paliwo jest droższe od tego w Zamościu o 30 - 40 groszy na litrze !!!
skąd Te wyliczenia?Pokaż spekulancie konkrety które możemy sprawdzić! Gadasz by gadać,podlicz cenę paliwa z Zamościa do ceny z Tomaszowa i ceny towarów ze sklepów,chętnie zobaczę te różnice w ogólnopolskich sieciówkachTe matematyk !!! Czy się opłaca jeździć po paliwo po za Tomaszów ? Oczywiście że tak ! W Tomaszowie jest drogie paliwo więc ludzie tankują za 5 dych, ale jak jadę gdzieś dalej to " szukam " tańszej stacji ( a wszystkie po za Tomaszowem są tańsze ) i czasami zalewam do pełna ! Po za tym jadąc za Tomaszów po paliwo , często i gęsto ludzie jeżdżą do Zamościa i tam robią zakupy w supermarketach gdzie jest Też Taniej niż w Tomaszowie gdzie ceny są ustawione " Pod Ruskich , którzy i tak wychodzą na tym lepiej niż My mieszkańcy bo robią Zwrot Podatku Vat TAX-FRI - który moim zdaniem powinien być zlikwidowany !!!!!!!! Tak więc masz oszczędności na Paliwie i Zakupach a najlepsza w tym wszystkim jest MINA właściciela stacji paliw Janusza ! Nawet jak będę musiał dołożyć do litra paliwa 10 groszy to i Mi się to opłaca , w Tomaszowie paliwo jest droższe od tego w Zamościu o 30 - 40 groszy na litrze !!!
Wszyscy- nie tankowac w Tomaszowieskąd Te wyliczenia?Pokaż spekulancie konkrety które możemy sprawdzić! Gadasz by gadać,podlicz cenę paliwa z Zamościa do ceny z Tomaszowa i ceny towarów ze sklepów,chętnie zobaczę te różnice w ogólnopolskich sieciówkachTe matematyk !!! Czy się opłaca jeździć po paliwo po za Tomaszów ? Oczywiście że tak ! W Tomaszowie jest drogie paliwo więc ludzie tankują za 5 dych, ale jak jadę gdzieś dalej to " szukam " tańszej stacji ( a wszystkie po za Tomaszowem są tańsze ) i czasami zalewam do pełna ! Po za tym jadąc za Tomaszów po paliwo , często i gęsto ludzie jeżdżą do Zamościa i tam robią zakupy w supermarketach gdzie jest Też Taniej niż w Tomaszowie gdzie ceny są ustawione " Pod Ruskich , którzy i tak wychodzą na tym lepiej niż My mieszkańcy bo robią Zwrot Podatku Vat TAX-FRI - który moim zdaniem powinien być zlikwidowany !!!!!!!! Tak więc masz oszczędności na Paliwie i Zakupach a najlepsza w tym wszystkim jest MINA właściciela stacji paliw Janusza ! Nawet jak będę musiał dołożyć do litra paliwa 10 groszy to i Mi się to opłaca , w Tomaszowie paliwo jest droższe od tego w Zamościu o 30 - 40 groszy na litrze !!!
Dla stacji benzynowej 25 gr różnicy to są duże pieniądze.
Załóżmy, że średnie tankowanie to 30l, wtedy 30 x 0,25 zł = 7,5zł. Załóżmy też, że w ciągu godziny na jednym stanowisku tankuje 10 samochodów, a stanowisk jest dwa. Wtedy w godzinę mamy 20 x 7,5 zł = 150 zł. Przyjmijmy hipotetycznie, że stacja jest czynna 10 godz. dziennie; w ciągu miesiąca jest to 30 dni x 10 godz. x 150 zł = 45.000 zł
Załóżmy, że średnie tankowanie to 30l, wtedy 30 x 0,25 zł = 7,5zł. Załóżmy też, że w ciągu godziny na jednym stanowisku tankuje 10 samochodów, a stanowisk jest dwa. Wtedy w godzinę mamy 20 x 7,5 zł = 150 zł. Przyjmijmy hipotetycznie, że stacja jest czynna 10 godz. dziennie; w ciągu miesiąca jest to 30 dni x 10 godz. x 150 zł = 45.000 zł
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”