Czy lekarze mogą strajkować?
CZY u nas strajkują?
Mogą.
ja uważam że nie mogą to tak jakby łamać przysięgę
Anonymous pisze:ja uważam że nie mogą to tak jakby łamać przysięgę
ROTFL: :P
W Konstytucji (chyba, jak nie, to w innym dokumencie, ale raczej tam) jest prawo do strajku.
Mogą, nie mogą co za różnica....wkoncu itak w większości naszych polskich szpitali ich praca wygląda jak jeden wielki strajk...dochodzą do tego jeszcze te niskie nakłady na służbę zdrowia(które rzekomo mają się poprawic) w co itak szczerze wątpie...:/
A co do tego czy łamią przysiegę czy nie...to wydaje mi się, ze chyba nie, bo skoro udzielają pomocy pacjetom, których zagrozone jest zycie...(chociaz na tyle dobrze..)
A co do tego czy łamią przysiegę czy nie...to wydaje mi się, ze chyba nie, bo skoro udzielają pomocy pacjetom, których zagrozone jest zycie...(chociaz na tyle dobrze..)
Czy to prawda ze w prywatnych gabinetach tez strajkuja????
g pisze:Czy to prawda ze w prywatnych gabinetach tez strajkuja????
LOL
Ten strajk tak naprawdę w swojej wymowie jest bardzo smutny, świadczy o zapaści w społeczeństwie... W kraju dzieje się naprawdę źle, ludzie są zmęczeni przepychankami na górze i olewaniem przez polityków nas, wyborców. Pokazała to frekfencja, pokazuje emigracja. Przyszłość się nie rysuje różowo...
A gdzie w naszym mieście są ci biedni lekarze?
Juz od dawna bużo biedniejsi mają kasy fiskalne a oni czeszą dalej.
Nikt nie miałby żalu gdyby jeszcze pomagali a przynajmniej nie szkodzili
Juz od dawna bużo biedniejsi mają kasy fiskalne a oni czeszą dalej.
Nikt nie miałby żalu gdyby jeszcze pomagali a przynajmniej nie szkodzili
chyba rzad to przeczytał bo rozważają wprowadzenie kas fiskalnych dla lekarzy,dobrze byłoby abyśmy mogli sobie to odliczyć od podatku wtedy wszyscy wymagaliby tych kwitków od nich
czy oni teraz nie składaja przysiegi?
Anonymous pisze:czy oni teraz nie składaja przysiegi?
Podobnie jak Ty, podczas I komunii.
vasyl pisze:Anonymous pisze:czy oni teraz nie składaja przysiegi?
Podobnie jak Ty, podczas I komunii.
Porównujuesz przysięgę małego, pewnie jeszcze nie w pełni świadomego dziecka dotyczącą picia i palenia do przysięgi dorosłego człowieka dotyczącej służbie drugiemu człowiekowi, dbaniu o jego zdrowie i życie? Są zawody czy drogi życiowe, którymi iść powinni ludzie z powołaniem. Jeżeli więc się decydują na to, wiedzą z czym to sie wiąże, a mimo to najzwyczajniej w świecie to olewają to coś jest z nimi nie tak chyba.
Nie inaczej. W zasadzie nie wiem czemu to napisałem, bo byłem pewny szybkiej riposty z jakiejkowlwiek strony. Bardziej chciałem przerysować sam fakt przysięgi, która notabene jest wypowiedziana.. no właśnie, na co oni przysięgają?
Niektórzy po prostu nie mają zasad. Tak było i tak pewnie zostanie.
Niektórzy po prostu nie mają zasad. Tak było i tak pewnie zostanie.
To jak oni traktują przysięgę nie znaczy, że my nie powinniśmy od nich egzekwować jej dotrzymania. Albo niech ją zniosą publicznie przyznając się do tego, że mają ją gdzieś, albo niech się jej trzymają i będą z niej rozliczani.
Tutaj jest tekst jakby coś http://pl.wikisource.org/wiki/Przyrzeczenie_Lekarskie
Polecam punkt: "Strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić"
Tutaj jest tekst jakby coś http://pl.wikisource.org/wiki/Przyrzeczenie_Lekarskie
Polecam punkt: "Strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić"
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”