komisje

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Teresa » 4 lip 2010, o 19:17

Mam pytanie. Na jakich zasadach wybierani są członkowie komisji wyborczych. Zauważyłam, że za każdym razem działają w nich ,,majętni i niezastąpieni ludzie", jakby nie można było skierować np. ludzi bezrobotnych aby te parę złotych diety zainkasowali.
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2010, o 19:29

Wiadomo, że społeczne pieniążki dla wybrańców.
Na górę

Postautor: -Chagall- » 4 lip 2010, o 19:32

W zasadzie pytanie jest klarowne - choć nie pozbawione pewnej złośliwości. 8)

Odpowiedź na nie, jest następująca.

Być członkiem KW to nie jest "praca interwencyjna" - w swoim założeniu, instytucja "męża zaufania" zakłada iż osoba taka cieszy się zaufaniem społecznym, lub (co jest skrzętnie wykorzystywane) przez partie polityczne - zaufaniem tych partii.

Jeżeli, więc chcesz Teresko, zasiąść w takiej komisji, powinnaś zapisać się do jakiejś partii, lub org społecznej, które popierają jakąś partię.
Działać tam a w czasie wyborów - zgłosić swoją chęć uczestnictwa w KW...
- Czy uzyskasz akces - to jest już zupełnie inna sprawa. Prawda jest taka, że (jak słusznie zauważyłaś) od lat widujemy tam - te same twarze...
Świat jest niesprawiedliwy - jednak :P

pozdrawiam
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2010, o 20:29

-Chagall- pisze:W zasadzie pytanie jest klarowne - choć nie pozbawione pewnej złośliwości. 8)

Odpowiedź na nie, jest następująca.

Być członkiem KW to nie jest "praca interwencyjna" - w swoim założeniu, instytucja "męża zaufania" zakłada iż osoba taka cieszy się zaufaniem społecznym, lub (co jest skrzętnie wykorzystywane) przez partie polityczne - zaufaniem tych partii.

Jeżeli, więc chcesz Teresko, zasiąść w takiej komisji, powinnaś zapisać się do jakiejś partii, lub org społecznej, które popierają jakąś partię.
Działać tam a w czasie wyborów - zgłosić swoją chęć uczestnictwa w KW...
- Czy uzyskasz akces - to jest już zupełnie inna sprawa. Prawda jest taka, że (jak słusznie zauważyłaś) od lat widujemy tam - te same twarze...
Świat jest niesprawiedliwy - jednak :P

pozdrawiam



bezpartyjny = bezrobotny
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2010, o 20:52

Ci mężowie zaufania kompletne nic nie robią. A paniusie z komisji mierzą wchodzących od góry do dołu i odwrotnie. Po co ich tam tyle siedzi?
Na górę

Postautor: prezio » 4 lip 2010, o 20:54

bo tyle uznalem za stosowne
Na górę

Postautor: Gość » 4 lip 2010, o 21:59

To płać im z własnej kieszeni, a nie z kieszeni podatników.
Na górę

Postautor: Gość » 5 lip 2010, o 06:47

Gość pisze:Ci mężowie zaufania kompletne nic nie robią. A paniusie z komisji mierzą wchodzących od góry do dołu i odwrotnie. Po co ich tam tyle siedzi?



mężowie zaufania nie dostają pieniędzy. to członkowie komisji otrzymują dietę. chyba ok.100 zł. dwie tury - niezła kasa :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 7 lip 2010, o 10:21

Nikt nikomu nie broni siedzieć od 5 rano do póżna w nocy........ 8)
Na górę

Postautor: Gość » 7 lip 2010, o 10:31

Gość pisze:Nikt nikomu nie broni siedzieć od 5 rano do póżna w nocy........ 8)



ciekawe jak się tam dostałeś? :panzielony: z ulicy?przyszedłeś i cię wzięli.?
Na górę

Postautor: Gość » 7 lip 2010, o 15:30

rzeczywiście pełno w komisjach urzęników lub członków ich rodzin - biedacy tak spragnieni każdej złotówki
Na górę

Postautor: Gość » 11 lip 2010, o 17:10

-Chagall- pisze:W zasadzie pytanie jest klarowne - choć nie pozbawione pewnej złośliwości. 8)

Odpowiedź na nie, jest następująca.

Być członkiem KW to nie jest "praca interwencyjna" - w swoim założeniu, instytucja "męża zaufania" zakłada iż osoba taka cieszy się zaufaniem społecznym, lub (co jest skrzętnie wykorzystywane) przez partie polityczne - zaufaniem tych partii.

Jeżeli, więc chcesz Teresko, zasiąść w takiej komisji, powinnaś zapisać się do jakiejś partii, lub org społecznej, które popierają jakąś partię.
Działać tam a w czasie wyborów - zgłosić swoją chęć uczestnictwa w KW...
- Czy uzyskasz akces - to jest już zupełnie inna sprawa. Prawda jest taka, że (jak słusznie zauważyłaś) od lat widujemy tam - te same twarze...
Świat jest niesprawiedliwy - jednak :P

pozdrawiam

Niesprawiedliwy... hmm... Ameryki to Ty wcale nie odkryłeś :lol:
Na górę

Postautor: Gość » 12 lip 2010, o 21:25

W Szanownych komisjach od wielu lat zasiadają Ci sami członkowie ale zauważmy, że to nie są ludzie z ulicy lecz ludzie biznesu z PO lub PiS. Więc ,,do pracy rodacy" wpisujmy się na HURRA do partii a w następnych wyborach my będziemy siedzieć w komisjach :P
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”