borówka amerykańska sezon 2012 NIE POLECAM

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 19:31

Jak mogłaś wysłać dziecko w przepełnionym autobusie ?Co z ciebie za mama ?
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 19:34

dobra.dobra. mina ci zrzednie jak się autobusik nie zapełni kolejnymi naiwnymi :panzielony:
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 19:43

Trzeba było policję wezwać !
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 19:47

To wezwali. Żandarmerię francuską. A tu jeden mimo tylu negatywnych wpisów nadal chce adres. Albo coś z nim nie tak albo działa w czyimś imieniu. Głupich szukają
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 20:05

Gdzie tak wożą trzeba powiadomić policję życie jest tylko jedno
Na górę

Postautor: mama » 17 lut 2013, o 20:18

Dlatego nie wysłałam na basen swojego dziecka jak zobaczyłam co wyprawia.
Z tego co się orientuję już na basen nie jeździ.
Na górę

Postautor: jam » 17 lut 2013, o 20:27

Gość pisze:Ciekawe jak długo będziecie jeszcze pisali jedno i to samo może ktoś poda adres




Przecież ktoś napisał gdzie mieszka bus Roberta ale nie wie nr domu tylko w przybliżeniu opisał lokalizację z resztą wpisz w google Robert C Susiec przewozy międzynarodowe i masz jak na dłoni
Na górę

Postautor: bla » 17 lut 2013, o 20:31

Firma Zamojska 2 tomaszów
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 20:39

Wyjechali do Francji by zarobić na lepsze życie w Polsce, a nie mieli za co wrócić do kraju. Tak skończył się wyjazd grupy Polaków do pracy przy zbiorze borówek amerykańskich. Okazało się, że plonów jest tak mało, że pracujący tam ludzie nie mieli szansy zarobić na pobyt i wyżywienie.

Na miejscu okazało się jednak, że borówek do zbioru jest niewiele. A Polacy mieli dostawać pieniądze tylko za to, co zbiorą. Jak mówią uczestnicy wyjazdu zamiast setek euro zarabiali grosze. Nie wystarczało nawet na pokrycie kosztów utrzymania. W końcu zaczęło im brakować pieniędzy. Doszło nawet do tego, że miejscowy urząd przysyłał Polakom paczki z żywnością, bo nie mieli co jeść.

Część osób chciała wracać do kraju. Ale i tu pojawił się problem. Przewoźnikowi trzeba było znowu zapłacić za podróż. Ostatecznie część kosztów podróży pokryło francuskie merostwo. Do sprawy włączyła się także Ambasada Polski we Francji.



http://www.tvp.pl/bydgoszcz/aktualnosci ... ic/7942510


Tomaszowianie też tam byli. :D Jak ma być znowu 350 osób to powtórka z rozrywki.
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 20:54

Ale to już dzisiaj było zaczynacie od nowa a pużniej się dziwicie ze tyle wpisów a adres do niemca?
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 20:59

Dałbym ci adres do Niemca ale spaliłem jak tylko zobaczyłem kopertę, pozostaje jak ktoś inny będzie łaskaw i napisze. Jutro skontaktuję się z kolegą może on jeszcze ma jak nie spalił też ma piec. :)
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 21:00

Gość pisze:Ale to już dzisiaj było zaczynacie od nowa a pużniej się dziwicie ze tyle wpisów a adres do niemca?




No właśnie.Było. Tyle wpisów od początku tego tematu, linki do informacji prasowych a ty dalej chcesz jechać. masochista jesteś?no ja darmowej reklamy robić nie będę.zasuwaj po domach i namawiaj na wyjazd
Na górę

Postautor: nie » 17 lut 2013, o 21:31

Ja jadąc na borówkę również szukałam forum, znalazłam jedno na którym pisali super, fajna zabawa, czas na wszystko. Nic się nie sprawdziło. Nie chcę nikogo zmuszać aby nie jechał. Chcę abyście wiedzieli jak tam było na prawdę, obiecywali mi gruszki na wierzbie, pieniądze. Pokusiłam się i pojechałam i już nad ranem się rozczarowałam ilością niedojrzałej borówki. A jak zobaczyłam na drugi dzień ile nas jest to dosłownie szczęka mi opadła. Podejrzewam jakby połowa z nas wiedziała przed wyjazdem na czym stoi to by nie pojechała - ja na pewno nie. Ja również ostrzegam żeby się nie nastawić na pieniądze bo ich i tak nie przywieziecie. Dodam że jestem osobą nie pijącą i nie palącą miałam na czym oszczędzić. Niestety przy małej ilości jedzenia, 3 zaliczkach po 50e na 7 tygodni nie dało się. Ja pojechałam nie wiedziałam nic prócz samych kłamstw, wy którzy nie byliście już wiecie wszystko co potrzeba aby się nie rozczarować.
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 21:46

Dalej nic nowego może ktoś z naganiaczy poda adres
Na górę

Postautor: Gość » 17 lut 2013, o 21:57

Firma Roberta mieści się na Zamojskiej 2 w Tomaszowie adresu domowego nie znam jak masz konto na FB to go znajdziesz on tam jest. Ile można pisać z resztą jeden jest Robert który wozi do Francji na borówkę. Ja adres znalazłem w googlach więc i ty możesz tam jest wszystko.
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”