borówka amerykańska sezon 2012 NIE POLECAM

Sprawy związane z Tomaszowem Lubelskim i jego okolicami.

Postautor: Gość » 26 sty 2013, o 20:07

kiedyś podobno nieźle zarabiali. było mniej ludzi,dobre zbiory. najlepsi wyciągali 80-100 kg. gorsi 50-60 kg i też z tego wyżyli.
5 stów w jedną stronę od 50 osób.on już na tym zarabia.później dojazd na pole. fajki sprzedawane z autokaru. im się opłaca. i dlatego obiecują ludziom co im ślina na język przyniesie a później radź sobie sam. jak trafisz gorszy zbiór to będziesz zarabiał na przeżycie. a za daleko żeby tak uciec. chyba że trafisz na urodzaj i naprawdę jesteś dobry w zbieraniu
Na górę

Postautor: Gość » 26 sty 2013, o 20:14

zresztą poczytaj sobie:

Zapożyczyli się i pojechali do Francji, żeby zarobić przy zbiorze borówek. Zostali oszukani przez pośrednika z Osielska i tkwiliby w okolicach Bordeaux bez pieniędzy do dziś, gdyby nie pomoc lokalnych władz. Organizatora wyjazdu ściga francuska żandarmeria.

Cały tekst: http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz/1, ... z2J6vDzFDZ
Na górę

Postautor: wiesik7 » 26 sty 2013, o 22:12

"Zapożyczyli się i pojechali do Francji, żeby zarobić przy zbiorze borówek. Zostali oszukani przez pośrednika z Osielska i tkwiliby w okolicach Bordeaux bez pieniędzy do dziś, gdyby nie pomoc lokalnych władz. Organizatora wyjazdu ściga francuska żandarmeria." to cytat z artykułu o bydgoszczy ! Drżyjcie Wieśki :)
Na górę

Postautor: 2013 » 28 sty 2013, o 21:14

Chciałabym jeszcze raz ostrzec przed pazernością wagowych i taśmowych na zbiorze borówki we Francji. Otóż ja wyjeżdżając na borówkę przebuszowałam wszystkie fora dotyczące ww tematu. Nie znalazłam nigdzie a jak już to było napisane w samych superlatywach. Nikt nie narzekał, wszystko było w porządku. Dopiero jak wróciłam z obozu pracy to raptem pojawiły się inne fora jak grzyby po deszczu. Gdybym wiedziała, jak jest na prawdę to za żadną cholerę nie pojechała bym tam. Moi znajomi też mi powiedzieli że będzie super, kupa kasy i uj wie co jeszcze. Nawet najgorsza ślamazara nazbiera dużo borówki i zarobi. Zapomnieli wspomnieć o 21%, o podwyżce za kemping, o podwyższonym dojeździe na pole, o durnowatym ubezpieczeniu ze jest tylko na borówce a nie i na polu namiotowym. Nie podobało mi si ę również że moimi przełożonymi byli również Polacy i to praktyczne po sąsiedzku, że jak ktoś nie miał co jeść to powiedzieli im, że niech sobie sami radzą.
Na górę

Postautor: haha » 30 sty 2013, o 22:16

O masz szjsen polen kunta kinten nieroby jedne nie chcą nie do mnie przyjechać i darmo robić, kogóż ja sobie teraz wezmę abym miał dobrze. O może ruskie się nadadzą tam o mnie jeszcze nie słyszeli.
Na górę

Postautor: Takitam » 31 sty 2013, o 19:26

haha pisze:O masz szjsen polen kunta kinten nieroby jedne nie chcą nie do mnie przyjechać i darmo robić, kogóż ja sobie teraz wezmę abym miał dobrze. O może ruskie się nadadzą tam o mnie jeszcze nie słyszeli.


Problem w tym że te ruskie kolego jak ich wyruchasz to pewnie ci paluszka obetną albo w plastikowym woreczku wrócisz. My tylko umiemy się zalić. Piszecie że to nawet bliscy sąsiedzi, nie wiecie co z nimi zrobić? Ja też w tamtym roku zostałem zaproszony do niemiec przez znajomego, zaproszony i wyruchany na perłowo. Nawet swojego brata wyruchał. Polak potrafi.
Na górę

Postautor: harowka » 1 lut 2013, o 10:16

Wiesz zgadzam sie z Tobą, ja w tamtym roku byłem w US powiedzieli że się tym zajmą ale jak się skończyło naprawdę nie mam pojęcia. Ja jestem sam za mną nikt nie pójdzie aby coś z tym zrobić, w tamtym roku wszyscy narzekali a jak przyszło co do czego siedzieli potulni jak baranki. Ja teraz też dostałem zaproszenie, pięknie wszystko na nim pisze nawet urlop, są podejmowane ubezpieczenia, na dojazdy sam sobie oblicz, za pole 6 e. Przedtem rozmawialiśmy z Robertem (jak padało przez kilka dni) co on zrobi bo pracy nie ma a nam za kemping leci to powiedział ze będą urolopy itd. Nie wiem może i były ale to wszystko sobie po odliczał. Ja obliczyłem że wg mojej wagi i całej reszty powinienem mieć na koncie ok 1700 zł a wiesz ile miałem niecałe 1200 to gdzie do cholery jest reszta. Poszła ku chwale Niemcowi. Już ja mu odeślę to zaproszenie niech se je w dupę wsadzi.
Na górę

Postautor: won » 15 lut 2013, o 17:27

A ja dzisiaj dostałam zaproszenie od niemca od razu wylądowało w piecu :)
Niech sam stanie w tym roku w borówce razem z 350 ochotnikami do pracy w obozie.
Na górę

Postautor: Gość » 15 lut 2013, o 20:43

won pisze:A ja dzisiaj dostałam zaproszenie od niemca od razu wylądowało w piecu :)
Niech sam stanie w tym roku w borówce razem z 350 ochotnikami do pracy w obozie.

czy aby napewno niemiec was oszukal czy raczej SWOI ktorych znacie . co roku ten sam cyrk i co roku nowi jelenie jada i tak kreci sie ta maszynka do robienia w bambuko . a kreci sie tylko dlatego ze
- nic nie robicie aby to zmienic . zacznijcie od podpisanie umowy o prace przed wyjazdem. umowy w ktorej beda okreslone warunki pracy, mieszkania , placy , koszty dojazdow . Czyli co , za ile i za co -
czy to takie trudne ???
ale jak wolicie wierzyc i dac sie oszukiwac juz na poczatku to kto wam pomoze skoro sami sobie pomoc nie chcecie ????? plakac za to potraficie a sami jestescie sobie winni bo znajdzie sie jakis baran co was oglupi a wy wierzycie ....
po powrocie znowu bedzie o czym pisac !! powodzenia .
A mysle wam zakazano ??? gdzie zdrowy rozsadek ???? zastepujecie go wiara w niemozliwe??? jak ktos chec sam siebie oszukac to wierzy takiemu robercikowi , wujciowi i wieli innym oszolomom.... wiara w czlowieka fajna rzecz ale zeby wierzyc tak bezkrytycznie??? ludzie swiat jest zly !!! bo dajecie pole dzialania takim oszolomom a ci zeruja na was jak wesz na glowie - bo wiedza ze sie nie poskarzycie bo wstyd przed rodzina ze was oszukali ....i takie tam .
jak ktos z was mysli ze tyrajac na polu zarobi kokosy to lepiej zostancie w domu- bo pewnie jakis glupi naopowiadal wam ze na zachodzie zarabia sie tysiacami euro a tak nie jest.zapytaj wiec przynajmniej wujka google ile zarabia sie na zachodzie . ale jak nie zna sie realiow i jezyka to trudno cokolwiek zwojowac.
tak jak od lat i w tym roku beda pokazywac obozy jakie przagotowali polacy dla polakow w europie
ps.
przepraszam za male litery ale nie chcialo mi sie inaczej
Na górę

Postautor: Kolo » 16 lut 2013, o 09:55

Do szkoły naucz się pisać pużniej udzielaj porad ha ha ha
Na górę

Postautor: Gość » 16 lut 2013, o 10:33

Nie czepiaj się. Ma wiele racji. W sumie oczekiwania były oparte na zapewnieniach znajomych których o czymś zapewnili ich znajomi.
Naiwność fakt. I chyba nauczka życiowa że ludzie potrafią łgać w żywe oczy i jeszcze się obrażają gdy się napisało prawdę na forum.
A jakby faktycznie to był zamknięty obóz pracy jak kiedyś we Włoszech?
Nie chodziło o wielką kasę. Tysiąc euro na czysto za 6 tygodni nie byłoby chyba wielkim marzeniem.A tak wyszedł tysiąc tyle że złotych :wink:
Na górę

Postautor: Zbieracz » 16 lut 2013, o 11:01

Ja tez otrzymałem papiery JADĘ bo tam można zarobić
Na górę

Postautor: Gość » 16 lut 2013, o 14:47

Zbieracz pisze:Ja tez otrzymałem papiery JADĘ bo tam można zarobić




chyba stojąc przy wadze :lol: :lol: :lol: co ,nie ma chętnych do zapełnienia autobusu że taka propaganda?
Na górę

Postautor: Kolo » 16 lut 2013, o 15:39

A co jesteś taki ciekawy chcesz sobie miejsce zarezerwować?
Na górę

Postautor: Gość » 16 lut 2013, o 17:05

byłem.wystarczy. niech inni naiwni jadą. :evil:
Na górę


Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”