widziałam na własne oczy jak pacjent w gabinecie zabiegowym przy pielęgniarkach w oczekiwaniu na przyjęcie na oddział -zasłabł,spadł z krzesła,okazało się że przechodził zawał,w nawale pytań o stan domu,liczbę pomieszczeń i wykształcenie.
W Zamościu też nie ma lepiej, zwłaszcza na izbie i opiece świątecznej.Lekarz stażysta,który nie ma pojęcia a udaje wielkiego znawcę,pytając pacjenta jaki antybiotyk ma mu zapisać???????????? A izba jak nie umierasz to możesz czekać i sam się w domu leczyć. Oczywiście nie wszyscy lekarze ale są tacy dla których zdrowie pacjenta jest w głębokim poważaniu.
opinie na temat szpitala
Niestety lekarze boja sie odesłać do innego szpitala lub specjalisty gdy nie umieją odpowiednio zdiagnozować. Przetrzymują też ludzi z zawałami, zamiast odesłać do Zamościa w odpowiednim czasie na odpowiedni zabieg. I tym sposobem po pacjencie.
Na Izbie Przyjęć w Tomaszowie opieka jest idealna, oddział ratowniczy przewspaniały, miałam kogoś chorego w rodzinie i jestem pełna wdzięczności, że tak pięknie się nim zajęli, pomoc była natychmiastowa i perfekcyjna, w pełni nowoczesna, nigdy im nie przestanę dziękować.
Gość pisze:Na Izbie Przyjęć w Tomaszowie opieka jest idealna, oddział ratowniczy przewspaniały, miałam kogoś chorego w rodzinie i jestem pełna wdzięczności, że tak pięknie się nim zajęli, pomoc była natychmiastowa i perfekcyjna, w pełni nowoczesna, nigdy im nie przestanę dziękować.
To mówiłem ja - Jarząbek Wacław, łubu-dubu...., łubu-dubu...... niech ich szlag trafi!tyg
też miałem (nie)przyjemność) ,,pobiegać"trochę po szpitalu :x Do tej pory jak ktoś mi opowiadał negatywnie o naszych PANACH dochtorach to podchodziłem do tego sceptycznie, teraz miałem okazję się przekonać.Wniosek taki,że niższy personel jest bardziej pomocny(czyt.ludzki) niż ,,Panowie(Panie) na włościach"(czyt.lekarze,ordynatorzy)Dobrze mówią,że bez ,,dowodu wdzięczności" nie podchodż.Niektórzy juz chyba zapomnieli jak po ,,degustacji" tychże dowodów musieli..salwować się ucieczką :lol: Więcej pokory i uprzejmości PANOWIE DOCHTORZY i pomyślcie czasem że może ten pacjent nie ma czasami na chleb :oops:
święta prawda!Pamiętam jak baaardzo dawno leżałem u lek P..ca i żona jednego z pacjentów przyniosła mu jakiegoś kurakaKazał jej zanieść to do domu i ugotować dzieciom rosół a dzisiaj..ach..gdzie się podziały morale tych lekarzy??
mojego ojca leczyli na zap. płuc,a w Lublinie okazało się,że to rozległy zawał...,moje dziecko miało mieć zwykłą trzydniową gorączkę,a wyszło zapalenie ucha i oskrzeli,nieco póżniej bolało go kolano,pediatra i chirurg twierdzili,że to bóle wzrostowe,a w Lublinie trzeba było natychmiast operować bo to była martwica kości...Czy trzeba coś jeszcze?
Gość pisze:Na Izbie Przyjęć w Tomaszowie opieka jest idealna, oddział ratowniczy przewspaniały, miałam kogoś chorego w rodzinie i jestem pełna wdzięczności, że tak pięknie się nim zajęli, pomoc była natychmiastowa i perfekcyjna, w pełni nowoczesna, nigdy im nie przestanę dziękować.
To napewno nie był Tomaszów Lubelski. Jakaś pomyłka nastąpiła. Na izbie trzeba stracić dużo więcej czasu zanim cokolwiek sie wskóra. Sztuczny tłok i nic więcej. Nie polecam tego szpitala. Zamość jest duzo sprawniejszy w organizacji i zarządzaniu.
chory pisze:Macie jakies doswiadczenia z pobytu w tomaszowskim szpitalu ??? Jak oceniacie podejscie lekarzy ?? diagnostyke ??
czy wasze odczucia byly pozytywne ?
prosze o powazne odpowiedzi !!
HA TOMASZOWSKI SZPITAL TO JAK TO MÓWIĄ WYKAŃCZALNIA :cry: NIE DECYDUJCIE SIĘ TAM Z POWAŻNYMI CHOROBAMI UCIEKAJCIE GDZIE PIEPRZ ROŚNIE JAK NAJDALEJ OD TOMASZOWSKIEGO SZPITALA CI LEKARZE NIE UMIEJĄ LECZYĆ PAJACE BARDZO DUŻO LUDZI JUŻ TEGO DOŚWIADCZYŁO ZOSTAWIAJĄ PACJĘTÓW NIE DBAJĄ O NICH NO CHYBA ŻE DASZ COŚ DO KIESZENI I TO NIE WIADOMO ILE RAZY CIĘ POTEM ODWIEDZĄ I ZALEŻY CO DASZ PRZY REJESTRACJI PIELĘGNIARKI ZASRANE BRZYDKO MÓWIĄC ZA DYCHĘ JESZCZE ŁASKĘ ROBIĄ GNOJASY JEDNE NIE PATRZĄ ŻE CIĘ COŚ BOLI TYLKO MASZ CZEKAĆ CO TO ZA PORZĄDEK GDZIE JEST DYREKTOR TEGO CYRKU A MOŻE TAKI SAM A STARSZYCH LUDZI TO MAJĄ CAŁKIEM W DU... I ZA NIC BO POCO TAKICH LECZYĆ NIE OPŁACA SIĘ CO ZA DZIADOSTWO CHYBA NAJGORSZE NAPRAWDĘ TYLE LUDZI JUŻ NARZEKA NA TEN SZPITAL U KOLEŻANKI STWIERDZALI PARĘ MIESIĘCY ŻE TO STAWY W KOŃCU POJECHAŁA DO LUBLINA BO SIĘ ZLE CZUŁA TO NORMALNIE TAM LEKARZE SIĘ ŚMIEJĄ Z TOMASZOWSKICH NO I WYKRYLI U NIEJ BOLERIOZĘ W LUBLINIE I JEJZDZI TAM WŁAŚNIE DO LUBLINA SIĘ LECZYĆ CO JAKIŚ CZAS I LEPIEJ SIĘ CZUJE NAWET MÓWI ZE JAKBY JESZCZE POCHODZIŁA DO TOMASZOWSKIEGO SZPITALA TO NIE WIADOMO CO BY Z NIĄ BYŁO WIĘC NIE POLECAM TEGO SZPITALA Z DALEKA OD TOMASZOWA NO CHYBA ŻE NIE MA WYJŚCIA NO ALE NAWET TO TAM BYM SIĘ NIE ZDECYDOWAŁA WYBACZCIE ALE NIE TAM A JAKIE WYMAGANIA U CIĘŻARNYCH TO W GŁOWIE SIĘ NIE MIEŚCI JAK KOLEŻANKA MI TO OPOWIEDZIAŁA TO NIE WIEM MYŚLĄ ŻE LUDZIE NA KASIE ŚPIĄ WSZYSTKO NOWE MA BYĆ I TAKIE TAM INNE NIE OBCHODZI ICH ŻE NIE WSZYSCY MAJĄ ZA CO CZASEM KUPIĆ NO PARANOJA TOTALNA :roll:
Gość pisze:Gość pisze:Na Izbie Przyjęć w Tomaszowie opieka jest idealna, oddział ratowniczy przewspaniały, miałam kogoś chorego w rodzinie i jestem pełna wdzięczności, że tak pięknie się nim zajęli, pomoc była natychmiastowa i perfekcyjna, w pełni nowoczesna, nigdy im nie przestanę dziękować.
To napewno nie był Tomaszów Lubelski. Jakaś pomyłka nastąpiła. Na izbie trzeba stracić dużo więcej czasu zanim cokolwiek sie wskóra. Sztuczny tłok i nic więcej. Nie polecam tego szpitala. Zamość jest duzo sprawniejszy w organizacji i zarządzaniu.
SZCZERA PRAWDA Z DALEKA OD TOMASZOWA JAK CHCECIE ŻYĆ.
Gość pisze:Gość pisze:powazne przypadki ?? nawet rozpoznac nie potrafia !
co z tego ze jakies tam badania robia jak nie potrafia diagnozy postawic majac wyniki wykonanych badan !
Jak mi napisali w wypisie ze" prawdopodobnie" to znaczy co ??? moze a nie musi !!
Trochę przesadzasz.Przeziębienie rozpoznają i polopirynę przepiszą :lol:[/quot NO TAK DO TEGO SIĘ NADAJĄ :lol: ALE NIE DO POWAŻNYCH CHORÓB :roll:
Miałam ostatnio sporo okazji przebywania i w szpitalu i w przychodni.To co zobaczyłam i doświadczyłam nie życzę nikomu.Muszę większości tu osób przyznać rację.Przez złe diagnozy nie żyje dziś w mojej rodzinie dwie osoby.Stwierdzenie choroby diagnozowane na "oko".Minimum zainteresowania lekarza.Przy okazji chciałabym pozdrowić pięlęgniareczkę z oddz. 10 , blondynę.Osoba na którą "darłaś" buzkę nie żyje.Jeśli nie masz cierpliwości i wyrozumiałości do pacjentów, zmień pracę.A wszystkim dużo zdrowia .
Nie ale miałem do czynienia dwa razy z oddziałem ratowniczym i wreszcie z oddziałem neurologicznym, to była pomoc naprawdę. Ojciec otrzymał pomoc, a był w stanie tragicznym. Ale faktem jest, że jeszcze wcześniej tacy dwaj młodzi lekarze i jeden starszy podeszli bardzo niedbale i aby szybciej mieć problem z głowy. Nawet jeden z nich tak jakby pod wpływem policji napisał w karcie informacyjnej fałszywe dane o obrażeniach, aby umniejszyć rangę obrażeń, a tego kogoś znajomego kto spowodował obrażenia obronić. W dziwny sposób ta siatka wzajemnych powiązań jest powiązana. A Zamość Jana Pawła to spęd ludzi i pomocy żadnej.
a ja myślałem że..tak jakby pod wpływem...alkoholu :lol:
Wróć do „Miasto, mieszkańcy, problemy...”